czwartek, 15 kwietnia 2010

Ponczo

Trochę inne niż tradycyjne... bez zarzucania na ramię, wkłądane przez głowę ale równie gustowne.
Jak znalazł na wiosenny spacer.

Moje: szydełkowe,  w kolorze wina, z grubszego acrylu, sięgające mniej więcej do pasa...


Ażurowe kwiaty dodają uroku całości.





Musi się prezentować pięknie, jako, że zostalam zaczepiona w markecie przez nieznajomą panią, która je podziwiała. Bardzo to miłe :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz